Igrzyska olimpijskie

Igrzyska olimpijskie

Nawet jeśli pogoda za oknem zniechęca do wyjścia na dwór to jeszcze nie wszystko stracone – nadal możemy spróbować zorganizować w domu namiastkę sportowej atmosfery. Domowe igrzyska olimpijskie!

Przygotowania

Do najprostszego wariantu zabawy wystarczy nam kilka kartek papieru, z których przygotujemy dla dziecka flagę (pustą, namalowanie barw wybranego kraju pozostawmy dziecku), plastron, na którym napiszemy nazwę państwa, możemy też stworzyć tablicę rezultatów i jakieś graficzne dodatki, najbardziej typowo będą to oczywiście koła olimpijskie i cokolwiek nam jeszcze przyjdzie do głowy. Warto też wymyśleć z góry kilka dyscyplin i zgromadzić potrzebne rekwizyty – warto dopasować te dyscypliny do możliwości naszego domu i preferencji naszego dziecka. Najprostsze przykłady to:

  • skok w dal (możemy użyć przyklejanych karteczek do oznaczania osiągnięć)
  • slalom (butelki z wodą nadadzą się idealnie)
  • rzuty do kosza (czyli jakiegokolwiek pojemnika)
  • fikołki, akrobacje i zapasy na kanapie (ze zdrowym rozsądkiem)

Kolejne pomysły na pewno przyniesie nam wyobraźnia i to co mamy w domu (dajmy też dzieciom wymyślić jakieś dyscypliny).

Ceremonia otwarcia

Jeżeli nasze dziecko nie do końca orientuje się czym są igrzyska olimpijskie to możemy zrobić małe wprowadzenie (zaznaczając, że to najważniejsza sportowa impreza na świecie – żeby zwiększyć dumę z uczestnictwa w domowych igrzyskach) oglądając razem kilkuminutowy skrót z ceremonii otwarcia i z kilku dyscyplin (sporo takich skrótów można znaleźć na YouTube). Oglądając taki skrót możemy poprosić dziecko żeby zwróciło uwagę na jak najwięcej szczegółów i opowiedziało co najbardziej mu się podobało. W naszym przypadku była to prezentacja państw, zapalenie znicza i występ śpiewaczki. Te elementy odtworzyliśmy sobie potem w naszej ceremonii otwarcia. Ale wcześniej każdy uczestnik (oczywiście my też możemy uczestniczyć!) wybrał sobie państwo, które będzie reprezentował i namalował flagę a potem każdemu uczestnikowi został przyklejony na koszulce plastron z nazwą wybranego państwa.

Po zakończeniu przygotowań można było przystąpić do ceremonii otwarcia – każde państwo przemaszerowało po pokoju, przy muzyce ze swojego kraju, piosenkarka zaśpiewała ulubioną piosenkę a potem w najodleglejszym końcu mieszkania (czyli w Grecji) zapalona została pochodnia, którą w sztafecie przenieśliśmy na miejsce rozpoczęcia igrzysk i tam zapalony został od niej olimpijski znicz.

Rozgrywki

Po ceremonii otwarcia można przystąpić do zasadniczej części czyli do dyscyplin olimpijskich. Jeżeli uczestniczy więcej niż jedno dziecko to starajmy się wyrównać szanse, np. skoki czy rzuty niech zaczynają się w różnych miejscach. Nie musimy wprowadzać jakiejś przesadnej rywalizacji – niekoniecznie trzeba przyznawać miejsca i medale zależne od „wyników”, zwłaszcza jeżeli jest duży rozrzut wiekowy między uczestnikami i w naturalny sposób wygrywałby zawsze najstarszy. Starajmy się wtedy tak skonstruować przebieg kolejnych zawodów żeby każdy uczestnik czuł, że ma szansę zaprezentować swoje umiejętności. Na tablicy wyników możemy na przykład wpisywać odznaki, które nie kojarzą się z szeregowaniem uczestników w kolejności uzyskanych rezultatów. Przy przeprowadzaniu kolejnych dyscyplin oczywiście dbamy o bezpieczeństwo, szaleńczy wyścig po wąskim mieszkaniu pewnie nie będzie najlepszym z pomsyłów.

Zakończenie

Po przeprowadzeniu wszystkich dyscyplin (lub po zmęczeniu uczestników) możemy podsumować klasyfikację i wręczyć uczestnikom medale za wytrwałe uczestnictwo w rozgrywkach (np. jakiś lubiany przez dzieci smakołyk). Po czym następuje zamknięcie igrzysk w postaci ugaszenia (zdmuchnięcia) olimpijskiego znicza.

Podsumowanie

Jeżeli dobrze dobierzemy „dyscypliny olimpijskie” tak, żeby potrafiły zaangażować nasze dziecko (i nie były zbyt trudne ani zbyt łatwe), to zabawa powinna wciągnąć dziecko dosyć skutecznie i dać dużo frajdy (a najważniejsze – porządnie zmęczyć). Dajmy dziecku też zaproponować własne dyscypliny, na pewno chętnie będzie uczestniczyło w czymś co samo współtworzy.


Ciekawe? Podziel się!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *