Może hasło „pierwsza pomoc” nie kojarzy się z ekscytującą przygodą, ale może to być motywem wspólnej wyprawy z dzieckiem, ciekawym tematem do rozmów i oczywiście też okazją do zdobycia ważnej praktycznej wiedzy
Piknik
Zamiast suchej rozmowy najlepiej jak dziecko może czegoś osobiście dotknąć i spróbować. Dlatego warto rozejrzeć się w swojej okolicy czy nie szykuje się gdzieś piknik, festyn czy pokaz, w którym będą uczestniczyły organizacje związane z pomocą medyczną – ratownicy medyczni, wojsko czy straż pożarna. I na takim pokazie (zapewne po odczekaniu w kolejce) będzie można spróbować masażu serca na fantomie z pomocą przeszkolonej osoby. Można już wcześniej (po drodze) porozmawiać z dzieckiem o tym jak taka resuscytacja przebiega i dlaczego w ogóle warto to wiedzieć, żeby było wprowadzenie do tematu i żeby dziecko z większym zaangażowaniem mogło podejść do zajęć z ratownikiem. Jeżeli trafi się taka okazja to można też zajrzeć do karetki czy obejrzeć inny sprzęt używany w takich okolicznościach.
Bezpieczeństwo
Przy okazji nauki masażu serca warto też porozmawiać z dzieckiem ogólnie o bezpieczeństwie – o tym, że istnieje telefon alarmowy 112 (i spróbować go razem zapamiętać w formie zabawy), o tym, że należy zawołać o pomoc jak coś podejrzanego się dzieje. W okresie wakacyjnym warto też porozmawiać z dzieckiem o bezpieczeństwie nad wodą czy w górach, to są rzeczy, które dobrze mieć głęboko zakodowane w głowie od jak najmłodszego wieku. Oczywiście najlepiej nie prowadzić wykładu tylko zamienić to w dialog czy zabawę – na przykład pytać co dziecko zrobiłoby w jakiejś konkretnej sytuacji i w tym kontekście naprowadzać na poprawne wzorce zachowań. Zawsze zwiększa to szansę na zaangażowanie i zainteresowanie a dzięki temu więcej zostanie w głowie. Na pewno są to tematy, które należy poruszać od dosyć wczesnego wieku (oczywiście z uwzględnieniem wrażliwości dziecka – żeby też po prostu nie nastraszyć jakimiś przerażającymi historiami) i regularnie do nich wracać.