Jak robić zakupy

Jak robić zakupy

Zakupy i tak musimy robić więc przy okazji możemy w formie zabawy nauczyć dziecko jak to (sensownie) robić. Nawet jeżeli zajmie nam to trochę więcej czasu niż gdybyśmy sami szybko przelecieli po sklepie.

Przygotowanie

Podstawowym elementem potrzebnym do przygotowania jest lista zakupów. Możemy zrobić ją razem przeglądając lodówkę i szafki w kuchni, zastanawiając się czego brakuje nam na kolację, do pudełka śniadaniowego do szkoły, do sprzątania itp. Można też oczywiście pozwolić dziecku na dopisanie (z umiarem) do listy czegoś dla siebie. Kiedy taka lista jest już gotowa (nie przesadźmy z jej długością) – można dziecku zapropnować żeby zgadło ile takie zakupy mogłyby kosztować, a potem przejść po kolei po liście i powiedzieć przy każdym produkcie ile każdy mniej więcej kosztuje i podsumować potem ile mniej więcej potrzeba pieniędzy na całe zakupy (to też niezłe ćwiczenie z praktycznej matematyki, zsumowanie cen wszystkich produktów, wyliczenie ceny jeżeli trzeba kupić np. 4 jogurty a cena jednego to 1.5zł itd.) i ustalenie jakie banknoty będą potrzebne. Jeżeli dziecko ma zapinaną kieszeń to można mu pozwolić schować tam pieniądze przeznaczone na te zakupy. W kolejnym etapie, jeżeli dziecko dobrze radzi sobie z czytaniem, można też omówić w jaki sposób wybierać konkretny produkt, np. że wybierając chleb warto przeczytać skład – powinien mieć tylko kilka naturalnych składników, że w jogurcie naturalnym lepiej jest jak składnikiem jest zwykłe mleko i kultury bakterii a nie mleko w proszku i różne dziwne dodatki itd. i w ten sposób przekazywać też dziecku podstawowe informacje o zdrowym żywieniu i zwyczajach panujących w rodzinie.

W sklepie

Po takich przygotowaniach można wyruszyć do sklepu. Możemy dziecku dać jak najwięcej samodzielności, żeby miało poczucie, że naprawdę jest w stanie zrealizować taką odpowiedzialną misję, ale oczywiście należy mieć oko na to co ostatecznie ląduje w koszyku i pomagać jeżeli coś dla dziecka nadal jest niejasne albo czegoś nie może odnaleźć.

Kasa

Przy kasie też możemy dać się dziecku wykazać – dajmy mu przywitać się, poprosić o torbę, jeżeli jest potrzebna, spakować zakupy (tu pewnie przyda się pomoc żeby nie blokować kolejki) i potem zapłacić (jakąś drobną część reszty można dziecku zostawić „do skarbonki”). Ciekawym doświadczeniem może być też skorzystanie z kasy samoobsługowej, które coraz częściej można spotkać w dużych supermarketach, gdzie dziecko może samo zeskanować produkty, zważyć warzywa itd. Po zakupach można porównać na ile sprawdził się nasz budżet, czy nie wydaliśmy za dużo pieniędzy i czy w miarę trzymaliśmy się przygotowanej wcześniej listy.

Podsumowanie

Wspólne zakupy, w których dziecko pełni odpowiedzialną rolę, mogą być dobrą nauką na przyszłość – jeżeli nauczymy dziecko planowania, pilnowania się listy, przygotowywania budżetu to w przyszłości będzie sobie lepiej radziło w samodzielnym życiu. A w bliższej przyszłości będzie mogło pomagać w robieniu zakupow domowych. A jeżeli i tak musimy dziecko zabrać na zakupy to lepiej jak nam w nich aktywnie pomoże niż miałoby marudzić, że się nudzi. Ucząc dzieci, że zakupy należy planować ograniczamy też domaganie się kupowania wszystkiego co wpadnie w oko w sklepie. Mniejszemu dziecku też można powierzać różne zadania w sklepie – może np. dostać misję odnalezienia jakiegoś konkretnego produktu, który dobrze zna, albo w małym osiedlowym sklepie zrobić prawie samodzielnie jakieś proste zakupy typu 2-3 produkty.


Ciekawe? Podziel się!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *