Własna gra planszowa

Własna gra planszowa

Rodzinne granie w gry planszowe to świetna rozrywka ale stworzenie własnej gry planszowej może również być bardzo dobrym sposobem na spędzenie czasu z dzieckiem. I na pewno każdy ojciec będzie potrafił wesprzeć swoje dziecko w tym wyzwaniu. Zatem – do dzieła!

Temat gry

Na początek trzeba oczywiście znaleźć dobry temat, czyli o czym będzie nasza gra. Żeby dziecko wciągnęło się w ten pomysł i zaangażowało we wspólną pracę to temat musi być interesujący i aktualny dla dziecka. Niezłym tematem może być ostatnio przeczytana książka czy jakieś ciekawe zagadnienie ze szkoły lub jakiejś wycieczki, na której niedawno było. Wybranie książki o tyle ułatwia sprawę, że zapewne znajdzie się tam mnóstwo gotowych pomysłów do wykorzystania i będzie można włożyć odrobinę mniej własnej wyobraźni. Nasza przykładowa gra jest oparta o książkę „Witaj Karolciu”.

Mechanika gry

Gry planszowe mogą być przeróżnego rodzaju i jeśli rodzina ma doświadczenie w graniu i swoje ulubione typy gier to warto wybrać taki rodzaj, jaki jest najbardziej lubiany przez dziecko. Jeżeli nie ma specjalnych preferencji to warto wybrać coś prostego i ogólnie znanego, np. monopol, karciankę lub grę z planszą, pionkami i kartami akcji. Jako przykład może posłużyć ten ostatni rodzaj gry. W naszej grze jest plansza, po której należy dojść od startu do mety, poruszając się o taką liczbę pól jaka została wylosowana na kostce. Żeby gra nie była monotonnym rzucaniem kostką muszą być oczywiście pola specjalne, które zmieniają przebieg rozgrywki. Wszyscy gracze startują razem (rozpoczyna ten, kto wyrzucił najwięcej) a zwycięzcą jest ten kto pierwszy dotrze do mety.

Pola specjalne na planszy

Możemy wprowadzić do naszej gry pola, które od razu powodują pewną akcję, np. cofnięcie się do wcześniejszego punktu na trasie, albo pójście dłuższą drogą na rozwidleniu dróg. Jak zwykle wyobraźnia może nam podpowiedzieć różnego rodzaju inne akcje. A żeby wprowadzić kolejny poziom uatrakcyjnienia naszej gry możemy na wybranych polach dawać graczom do wylosowania kartę akcji. Typowymi przykładami akcji może być cofnięcie się lub pójście do przodu o określoną liczbę pól czy przesunięcie się na pole, na którym znajduje się inny gracz. Możemy też wprowadzać elementy ryzyka np. „jeżeli wyrzucisz parzystą liczbę to idziesz do przodu, ale jeżeli nieparzystą to się cofasz”, czy sytuacje decyzyjne, np. „zdecyduj czy chcesz rzucić kostką” aby wykonać jakąś ryzykowną akcję. Można też dodać akcję z interakcją między graczami, np. „wybierz gracza który ma pójść do przodu/do tyłu o dwa pola”.

Powiązanie z tematem

Na początku zadania należało wybrać temat przewodni i oczywiście elementy tematu możemy wprowadzać na każdym etapie tworzenia gry. Karty akcji są dobrym sposobem na powiązanie naszej gry z wybranym tematem, wybierając po prostu wydarzenia i postacie z książki np. „rozmawiasz przez telefon z niebieskim kotem i tracisz kolejkę”, albo „spotykasz czarownicę Filomenę i uciekając cofasz się o 3 pola” itd., każda książka może być kopalnią gotowych pomysłów.

Warto też dodać możliwie dużo elementów dekoracyjnych, zwiążanych z tematem, można na przykład udekorować planszę rysując na niej postacie czy wydarzenia z książki, albo wklejając kopię okładki itd.

Wykonanie

Z pomocą przychodzi nam jak zwykle niezawodny karton, który po wyklejeniu białymi kartkami będzie idealnym materiałem na planszę. Warto też zrobić odpowiednie wcięcia na kartonie, żeby dało się złożyć planszę na pół albo na cztery. Kostkę można wziąć z innej gry, pionki podobnie albo wykonać samemu np. z korków po napojach, wykałaczek i plasteliny. Karty do gry wystarczy zrobić z pociętych białych kartek.

Jeżeli chcemy żeby gra została z nami na jakiś czas to warto pomyśleć jeszcze o dwóch rzeczach – dla zapewnienia trwałości możemy okleić dookoła taśmą klejącą karty i planszę. Dzięki temu mają szansę przetrwać więcej niż kilka rozgrywek. Druga rzecz, którą warto zrobić to opakowanie – może to być pudełko, ale równie dobrze sprawdzi się torba prezentowa, którą oczywiście również możemy udekorować.

Rozgrywka

Po wykonaniu gry pozostaje przystąpić do testów – czyli po prostu pograć parę razy z dzieckiem. W trakcie gry okaże się które pomysły się sprawdzają, a jakie elementy należy dopracować. Trzeba będzie też ustalić pewnie kilka dodatkowych zasad, np. czy po dojściu w pobliże mety musimy wyrzucić dokładnie brakującą liczbę pól, czy wystarczy przejść przez metę itd. Dajmy dziecku podejmować jak najwięcej tego rodzaju decyzji.

Podsumowanie

Przy tworzeniu własnej gry planszowej mogą zdarzyć się monotonne momenty pracy, np. oklejanie taśmą kart akcji, niemniej warto angażować dziecko również do takich zadań, żeby uczyło się, że czasem trzeba wykonać też trudniejszą pracę i zadbać o detale żeby potem cieszyć się efektem końcowym. Dajmy dziecku tworzyć tę grę, niech wymyśla własne zasady (chociaż możemy oczywiście razem o nich dyskutować), dodaje takie dekoracje jak mu się spodoba (jak chce narysować obrazek na każdej karcie akcji to niech to zrobi, nawet jeśli znacząco przedłuży to pracę) itd. Wspólne granie w swoją własną grę daje dziecku (ale raczej szkolnemu) dużo satysfakcji i poczucie bycia twórcą czegoś namacalnego i działającego.


Ciekawe? Podziel się!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *